Data publikacji: 2017-03-09
Van Graaf staje na czele szpitala, spotyka się z Lipskim… i od razu psuje biznesmenowi humor. Jak potoczy się ich rozmowa? Zapraszamy na 668 odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…
Lipski spodziewa się, że nowy dyrektor będzie miły, uległy – i
zdesperowany. Jednak Holender go zaskakuje. I posyła gościowi lodowate
spojrzenie:
- Porozmawiajmy, jaką część długu byłby pan skłonny nam umorzyć…
- Nie mam zamiaru…
- Ma pan zamiar, bo ma pan interes.
Lipski czuje, że szpital – który miał zamiar przejąć za długi - wymyka
mu się z rąk... i protestuje.
- Włożyłem, żeby wyjąć więcej!
Jednak Van Graaf rzuca tylko, z ironią:
- Źle pan ulokował... Kto je ogień, wypróżnia się iskrami.
Holenderskie. Pompował pan w szpital pieniądze świadomie, zawyżał ceny…
Nasze procedury mówią jasno: „w sytuacji, jeśli dłużnik szpitala
odmawia mediacji”…
- Co pan mi tu z procedurami! Tu jest Polska! W dupie mam jakieś
procedury!
- Ja tu, proszę pana, zrobię Holandię…
Czy Van Graaf w końcu pokona Lipskiego – i ocali szpital przed
zamknięciem? Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych
odcinkach serialu!