Badania wykażą, że dziecko chorej ma wadę serca: ubytek przegrody
międzykomorowej. Sara ukryje jednak przed Ewą prawdę – i diagnozę
przekaże jedynie Krajewskiemu.
- Mało, że Ewa ma coraz gorszą morfologię, to jeszcze układ krążenia
dziecka jest upośledzony! Maluch jest niedotleniony... a pomiary w USG
wykazują, że jest znacznie mniejszy niż powinien.
- Ale ta wada, to nie w związku…
- Nie. To wada wrodzona. Na razie ubytek nie jest duży, ale nie ma
gwarancji, że się nie powiększy. Co robimy?
- Jak to, co? Będziemy kontynuować podawanie chemii i monitorować
dziecko.
- Nie o to pytam. Mówimy jej czy nie?
- Musimy…
- Jak powiemy, przerwie leczenie... Wiesz, co to znaczy? Może nie ma co
jej straszyć? W około 20 procentach przypadków dochodzi do samoistnego
zamknięcia przegrody w ciągu 6 miesięcy…
- To dorosła osoba! Musi wiedzieć, musi mieć wybór... Nie możemy za nią
decydować!
Adam – zaskoczony – spojrzy na koleżankę… bo wcześniej nigdy nie
pomyślał o tym, by okłamać pacjenta, bez względu na diagnozę. Jednak
Sara, dla dobra przyjaciółki, będzie gotowa nawet złamać prawo…
Czy lekarka odzyska w końcu rozsądek – i wyzna Ewie, że jej dziecko
jest chore? Emisja odcinka numer 671 już 26 kwietnia, punktualnie o
godz. 20:40... zobacz koniecznie!