Data publikacji: 2017-11-14
Falkowicz próbował odsunąć Adama od Oliwii i dziecka… ale gdy badania genetyczne potwierdziły, że Józio należy do rodziny, nagle zmienił front. I ma już dla bratanka wielkie plany!
Co na to doktor Krajewski? Zapraszamy na 687 odcinek „Na dobre i na
złe”, a w nim…
W kolejną środę profesor zacznie namawiać brata, by zamieszkał z synem.
- Więcej czasu spędza z dziadkiem niż z tobą... I zanim się
zorientujesz, zacznie go przypominać!
Do tego postanowi popchnąć Adama w ramiona Oliwii… Tak, by stworzyli w
końcu prawdziwą rodzinę. Po dyżurze Falkowicz zaproponuje nawet bratu,
że wypełni za niego w pracy papiery – specjalnie, by mógł wcześniej
pojechać na spotkanie z Józiem i jego matką.
- Jedź do Józia i Oliwii! Kobieta, która nie robi ci wymówek, że się
spóźniasz, bo musiałeś operować, to rzadko spotykany egzemplarz...
Mógłbyś ją w końcu docenić.
Krajewski w odpowiedzi rzuci, lodowatym tonem:
- Doceniam... A ty przestań się wtrącać!
- Mam prawo się wtrącać. Józef to również moja rodzina, moje geny! Nie
chcę, żeby się zmarnowały... Dać ci na kwiatki dla Oliwii?
- Jeszcze słowo, a przysięgam, że cię kopnę!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 687 już 29 listopada,
punktualnie o godz. 20:40 – zobacz koniecznie!