- Mam coraz większe wątpliwości, czy ta szkoła to dobry pomysł... Nie
chcę, żeby mojego syna wychowywały obce osoby!
Adam, zirytowany, posyła dziewczynie ostre spojrzenie… ale tym razem
jego partnerka nie ustępuje. I w odpowiedzi rzuca tylko:
- Może w takim razie ty się nim zajmiesz? Na przykład od środy do
soboty?
- Nie mogę! Dobrze wiesz, jak wygląda moja praca!
- To co proponujesz?
- Powinnaś zrezygnować ze szkoły... Przynajmniej na razie!
- Muszę zdobyć zawód, żeby utrzymać siebie i dziecko.
- Daję ci za mało pieniędzy?
- Nie chcę być od ciebie ciągle zależna!
- I tak dużo nie zarobisz…
- Wystarczy.
- Józek potrzebuje matki!
- I ojca! Prosiłam, żebyś się nim dzisiaj zajął!
- Miałem operację! A zaraz mam kolejną!
- A ja mam staż!
Tymczasem Wiktoria – słysząc kłótnię Adama z Oliwią – opowiada się po
stronie dziewczyny. I posyła koledze kpiący uśmiech:
- Zaczynam ją lubić… Chyba powinnam się cieszyć, że jednak nie
urodziłam ci dziecka...
- Słucham?!
- Mnie też próbowałbyś zamknąć w domu? Na jak długo? Aż mały Krajewski
pójdzie do szkoły, czy kiedy dostanie dowód osobisty?
Co Adam odpowie? Ciekawych zapraszamy do TVP2 – w najbliższą środę,
punktualnie o godz. 20:40!