Julka kolejny raz sprzecza się za to z Bartem – gdy ukochany nie zgadza się, by robiła doktorat z neurochirurgii. Do tego Burska ma problemy przez nowego szefa – doktora Molendę. Lekarka pomaga pacjentce chorej na białaczkę, która chce wyjść ze szpitala i ostatnie chwile życia spędzić w domu. A Molenda zgłasza później na koleżankę oficjalną skargę. Tymczasem Kaśka odkrywa, że na SOR-ze brakuje kilku opakowań morfiny - i od razu podejrzewa, że ukradł je właśnie Marcin. A doktor Falkowicz postanawia… poprosić Kasię Smudę o rękę.