Góral wyznaje Kaśce, że kradł leki przeciwbólowe dla swojej sąsiadki, która bardzo cierpi, ale nie chce iść do lekarza. Koleżanka obiecuje nadal go kryć i z chorą porozmawiać - nieświadoma, że dziewczyna cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną.
Na dyżurze ratownicy muszą pomóc ofiarom wypadku na drodze: dwóm siostrom, z których jedna tkwi uwięziona we wraku auta i krwawi do mózgu...
Bart nadal skarży się na silny ból pleców, choć badania nie wykazują niczego niepokojącego.
Eryk namawia Wiktorię, by zapisała się z nim na lekcje tanga.