W kolejną środę Wilczewska spróbuje przekonać syna, że okłamując go postąpiła słusznie. A przynajmniej miała dobre intencje.
- Zrozum, chroniłam cię…
Tymczasem Michał... w końcu wybuchnie.
- Dlatego postanowiłaś odebrać mi kobietę, którą kochałem? Odebrać mi moją córkę? Tak mnie „ochraniałaś”?! A teraz postanowiłaś, że powinienem jeszcze o tym wiedzieć, mając w nosie to, czy ja tego chcę, czy ja w ogóle to uniosę! Po co mi to powiedziałaś? Bo mnie nadal chronisz, czy robisz prządek ze swoim życiem?
- Nie wiem… Musiałam… Chciałam, żebyś wiedział!
- Oczywiście... Ty chciałaś!
- Nie mogłam z tym dalej żyć! Odkąd zobaczyłam tę dziewczynę…
- Swoją wnuczkę!
- Tak. Moją wnuczkę…
- Miałem szesnaście lat. Dałbym radę!
- Tak ci się tylko wydaje... Nie wiesz, co to znaczy mieć dziecko, być za nie odpowiedzialnym... Dziecko zmienia wszystko! Dlatego to zrobiłam. Dlatego, żebyś nie był do niczego w ten sposób zmuszany. Dlatego, żebyś realizował swoje marzenia i nie patrzył na innych…
- Mamo… może kiedyś ci wybaczę. Ale teraz… nie potrafię!
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory… Emisja odcinka numer 722 już 28 listopada o godz. 20:55 – lepiej nie przegapić!