Gdy na sali zapanuje mrok, lekarka ani na chwilę nie straci zimnej krwi.
- Co z tym prądem, do cholery?
- Podobno pracują nad tym…
- To niech pracują szybciej! Trzymam ręce w brzuchu pacjenta i tamuję palcem krwawienie z wątroby… Ciężko to nazwać nowoczesnym standardem w medycynie!
Tymczasem kryzys potrwa jednak dłużej. A gdy Falkowicz zarządzi ewakuację... doktor Consalida zgłosi weto. I gdy dyrektor spróbuje zmusić ją, by przerwała operację i opuściła szpital, ostro mu się sprzeciwi.
- Nigdzie się nie ruszam! Spójrz na ssak... Krwawi z żyły krezkowej.
- To zaopatrz ją i jedziemy!
- Jest za słaby na transport. A nawet, jeśli go przetrwa... szansa, że przeżyje kolejną operację, jest bardzo mała.
- To co z nim zrobisz? Jak naprawisz wątrobę? Nie masz argonu, podczerwieni…
- Dam radę!
Falkowicz w końcu wybuchnie:
- Do cholery, Wiktoria! Ty chcesz, żeby cię nominowali do nagrody złotego lancetu za najbardziej irracjonalną operację?!
Wiki w odpowiedzi... wyprosi szefa za drzwi!
- Jeśli chcesz pomóc, zostań. Jeśli nadal masz zamiar przeszkadzać, wyjdź z mojej sali operacyjnej!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 726 już 9 stycznia o godz. 20:55 – lepiej nie przegapić!