• 
• Co spotka bohaterów serialu w najbliższą środę?

• 
• Dominika o poranku odkryje nagle, że straciła wzrok i wpadnie w panikę. - Dagmara… Pomocy! Pomocy!!! - Co się stało?! - Ja nic nie widzę! W ciągu kolejnych godzin dziewczyna przejdzie szereg badań, po których Bart spróbuje chorą uspokoić. Mimo podania leków, stan Dominiki jednak się nie poprawi. I ukochana Marcina znów będzie o krok od załamania.

• 
• - Czy to się cofnie?! - Tak, powinno... To raczej objaw rzutu. Przy stwardnieniu rozsianym zdarza się zapalenie nerwu wzrokowego... Trochę mnie tylko niepokoi, bo trwa za długo. Zwykle to ustępuje po kilkudziesięciu minutach…

• 
• - Dlaczego u mnie jest inaczej?! - Nie wiem. Zrobimy dodatkowe badania... - Błagam, ja chcę znowu widzieć! - Zmienimy leki... Ale możemy je podać tylko między rzutami. - Jak to? Musimy czekać, aż minie ślepota, żeby zmienić leki?! - Tak….

• 
• Tymczasem doktor Molenda odwiedzi Darię Zubrzycką - gotów na wszystko, by oczyścić się w końcu z podejrzeń o morderstwo. - Zubrzycki chce mnie wrobić.(…) Pomóż mi udowodnić, że jestem niewinny! - A jesteś? Sorry, ale ja nie mam takiej mocy… - Najpierw załatwi mnie, a potem ciebie. Masz dziecko! - Dlaczego miałby mnie…? - Za dużo wiesz…

• 
• Co czeka w kolejnym tygodniu profesora Barta? Przede wszystkim lekarz pomoże w końcu Kazi. Gdy Tadek zdradzi mu, jak bardzo dziewczyna cierpi, Bart od razu ruszy do akcji. I nakłoni koleżankę, by zgodziła się na kontrolne badania. - Nie trzeba sięgać po opiaty... Zmienimy leki, pokonamy ból. No już, Kazia… - Ja nigdy nie będę chodzić! Nigdy nie będę lekarzem… - Zaraz się wszystkim zajmiemy... Będziesz lekarzem - i to świetnym lekarzem…

• 
• - Czuję się idiotycznie... Nie chcę leżeć w tym szpitalu jako chora! Będę się potem wstydzić… - Nie jako chora, ale hospitalizowana! Zbadam cię, poziom czucia, możliwość ruchu, na jakim etapie jesteś, czy niedowład się zmienił… Dobierzemy ci odpowiednie leki i wypiszemy do domu!

• 
• Wcześniej profesor wpadnie jednak w poważne kłopoty. Gdy komisja bioetyczna nie zgodzi się na pobranie komórek z mózgu Kosy, Bart uzna, że winny jest Beger. - Nareszcie możesz się zemścić, co? Za brata… - Jednak to, co mówili o panu, jest prawdą... Może jest pan wybitnym profesorem, ale przy okazji zarozumiałym chamem!

• 
• Po kilku godzinach profesor się zbuntuje i wykona zabieg u Kosickiego wbrew woli komisji i wbrew prawu. Pod koniec operacji na salę wtargnie policja, ale personel skutecznie „intruzów” zatrzyma. - Który z panów to Artur Bart?(…) Mieliśmy doniesienie, że jest tutaj przeprowadzana nielegalna operacja… - Wynocha! Za drzwi! Już!!!

• 
• W finale Konica wezwie za to Barta „na dywanik”... i dalsza kariera geniusza stanie pod znakiem zapytania. - Nie rozumiem, jak pan profesor mógł zrobić coś podobnego?! Mnie się to w głowie nie mieści!(…) Ja nie mam wyjścia… Muszę pana zawiesić w obowiązkach!

• 
• - Pan uważa, że lekarzowi wszystko wolno, kiedy tylko wyobraża sobie, że pomaga pacjentowi, tak?! Że może robić coś, czego nikt inny jeszcze nie robił?! - Nigdzie nie jest napisane, że nie można pobierać kawałka mózgu… - I nigdzie nie jest napisane, że wolno! Natomiast jest napisane, że nie wolno narażać życia pacjenta! Primum non nocere! Utrata pracy, skandal i proces w sądzie – czy właśnie tak zakończy się dla Barta „przygoda” z Leśną Górą? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...