Doktor Borucki, gdy żaden specjalista nie będzie akurat dostępny,
samodzielnie zoperuje jedną z pacjentek – choć Borys oficjalnie mu tego
zabroni. A ordynator następnego dnia złoży na niego skargę u Konicy. W
gabinecie dyrektora zbierze się w końcu połowa szpitala, włącznie z
Bartem – odpowiedzialnym za Tadka ze względu na wybraną przez niego
specjalizację. A Jakubek od razu młodszego kolegę zaatakuje.
- Nie miał prawa do wykonania tego zabiegu! Ja kazałem czekać!
- Oceniłem, że nie mogę czekać... Krwawienie groziło śmiercią....
Bart stanie po stronie chłopaka – przypominając Borysowi, że już nie ma
do czynienia z „uczniakiem”.
- Zgodnie z prawem lekarz rezydent to osoba posiadająca pełne,
nieograniczone prawo do wykonywania zawodu lekarza...
- Nie wykonywał samodzielnych operacji! Może operować tylko pod
nadzorem doświadczonego lekarza!
- Zabieg został wykonany prawidłowo...
A Tadek w końcu wybuchnie.
- Pan uważa, że zgodnie ze spychologią, powinienem chronić tylko swoją
dupę! Dla świętego spokoju... dać pacjentce umrzeć!
- Co to za słownictwo?! Wy, młodzi uważacie, że kim jesteście?!
- Jestem lekarzem i w sytuacji nagłej musiałem operować pacjentkę... I
nie wmówi mi pan, że białe jest czarne!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 804 już 31 marca o godz. 20:55,
tylko na antenie TVP2... lepiej nie przegapić!