TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Na dobre i na Złe
Facebook
YouTube
Twitter
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Twitter
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Zgliszcza i łzy
menu
Wybuch gazu, szpital w ruinie i dramatyczna walka o życie kolejnych bohaterów...
Zapraszamy na 810 odcinek „Na dobre i na złe”, po którym Fani serialu będą w szoku. Bo gdy opadnie pył, Leśna Góra zmieni się nie do poznania. Kto przetrwa ten dzień i zacznie nowy rozdział życia?
Tuż po wypadku Konica zarządzi ewakuację, ale jedna osoba go nie posłucha - oczywiście Falkowicz. Chirurg zostawi syna pod opieką kolegów, za to sam wbiegnie do szpitala, gotów na wszystko, by ratować Kasię... - Co on robi?... Nie może pan!... Profesorze!
Gdy w końcu ukochaną odnajdzie, od razu zrozumie, że jest bez szans. - Andrzej... Gdzie jest Edziu? - Pojechał na neonatologię do innego szpitala... - Chcę do niego pojechać... - Nie ruszaj się, kochanie...
- Nic mnie nie boli. Tylko trochę mi zimno... Wyciągnij mnie stąd... Andrzej? - Musimy poczekać na ratowników... - Co mi jest?... Chcę zobaczyć... - Kasia, spójrz na mnie... Jestem przy tobie. I nie zostawię nawet na pół sekundy... - Matyldzia... Edzio... - Kasiu, spokojnie, kochanie, wszystko będzie dobrze... Będzie dobrze...
Profesor będzie z żoną aż do ostatniej chwili – chłonąc każde jej słowo jak najcenniejszy skarb. - Musisz mówić do niego jak najwięcej... I czytać mu przed zaśnięciem... Tylko może zacznij od wierszyków dla maluchów, dobrze?... - Myślisz, że będę czytał niemowlakowi podręcznik do anatomii? - Józiowi czytałeś... Obiecaj, że nie będziesz zmuszał Edzia, żeby został lekarzem. Niech sam wybierze...
- Chcę, żeby nasze dzieci były szczęśliwe... I nie rób przy nich tych ponurych min... Szczęśliwe dzieciństwo to szczepionka na dorosłość. Masz się z nimi śmiać, słyszysz? - Jak... Jak mam... - Zawsze potrafiłeś mnie rozbawić... Chyba nawet nie wiesz, ile dałeś mi szczęścia... Pamiętasz, jak próbowałeś być romantyczny i schowałeś się w wannie, pod pianą? Śmiejcie się, jak najwięcej... Andrzej? Obiecaj mi... - Obiecuję...
W finale Kasia jednak odejdzie... a życie jej rodziny legnie w gruzach. Matylda dowie się o śmierci matki przypadkiem, podsłuchując rozmowę strażaków przez radio. A doktor Fisher od razu chwyci siostrzenicę w ramiona... - Mama... - Wiem, kochanie... Matylda, spójrz na mnie... Będzie ciężko... Będzie bolało... Ale jesteś silna. Wytrzymasz to... Słyszysz? Twój ojciec i brat... nie poradzą sobie bez ciebie. Będziesz mu teraz bardzo potrzebna. Im obydwu...
Chwilę później Falkowicz wyjdzie za to ze szpitala i potwierdzi tragiczną wiadomość... - Tato!!! - Jestem... Już jestem przy tobie... Nie cierpiała. Byłem przy niej, kiedy...
Tymczasem w budynku ofiar wypadku będzie dużo więcej. Tadek, ciężko ranny, do ostatniej chwili będzie pomagał innym... aż nagle upadnie bez sił. Ku przerażeniu Halinki. - Panie doktorze?... Tadek?... Spójrz na mnie!
- On umiera!!! Doktorze Borucki! O, Jezu... Nie umieraj, proszę cię... Nie umieraj, nie umieraj!... Szczęśliwie, krzyk dziewczyny usłyszy jednak Marcin – i od razu ruszy do akcji.
- Niech go pan ratuje! - Tadek? Co z tobą?! - Dostałem w brzuch... Jest napięty... i boli... Chyba krwawię do środka... - Tadek, słyszysz mnie? Tadek?! A gdy Borucki będzie walczył o życie...
...przed szpitalem na wieści o synu będzie czekał Janusz, wspierany przez Lucynę. - Byłem okropnym ojcem... Gorszym nawet od mojego! - Rodzic też człowiek... I ma prawo do błędów. - Nawet nie wiedziałem, że się urodził... Tak zabalowałem. Jego matka musiała sama, na piechotę pójść do szpitala.(...) Całą kasę z komunii mu zwinąłem, żeby pograć w kasynie... I nawet nie pamiętam, kiedy obchodzi urodziny!... A jeśli... jeśli już nie zdążę tego naprawić?
W jednej ze szpitalnych wind tuż po wybuchu zostaną za to uwięzieni Blanka z Radwanem. - Jest tam ktoś?!(...) Pomocy!... Halo?! - Myślisz, że ktoś nas usłyszy? Nie ma zasięgu... - Pomocy!!! Z początku oboje zachowają spokój, ale sytuacja szybko się pogorszy - bo przez szparę w drzwiach do środka zacznie się dostawać dym.
I choć Radwan wpadnie na pomysł, by windę uszczelnić za pomocą ubrań, Blanka i tak będzie o krok od paniki. - W ogóle nie powinno mnie tu być! Wróciłam się, bo zapomniałam notatek na ćwiczenia... Cholerny syndrom prymusa, po matce!... Mama... Muszę zadzwonić do mamy! Powiedzieć jej... Nie poznam swoich braci... - Uspokój się, nic ci się nie stanie... Blanka! Patrz na mnie! Będzie dobrze, słyszysz?
Gdy windę zasnuje dym, oboje zrozumieją, że ich czas się kończy... - Boję się... - Jestem przy tobie... - A jeśli... nikt nas stąd nie wyciągnie? - Nie myśl tak... - Chciałam robić operacje prenatalne, ratować dzieci... Mieć mały domek z kominkiem... Wracalibyśmy do niego po dyżurze i bawili się z naszymi dziećmi... - My? Blanka?...
Tadek, Blanka, Krzysztof - kto zdoła przetrwać kolejne godziny po wypadku, a kto trafi na listę ofiar? I jak bardzo tragedia w Leśnej Górze odmieni życie tych, którzy... pozostaną? Emisja odcinka numer 810 już 12 maja o godz. 20:55, tylko na antenie TVP2... Zobacz koniecznie!