TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Na dobre i na Złe
Facebook
YouTube
Twitter
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Twitter
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Miłość i tajemnice
menu
Przed nami kolejny odcinek „Na dobre i na złe” - numer 820. Co tym razem wydarzy się w serialu?
Przede wszystkim Hania wyzna Julce, że jest zakochana... ale nie w narzeczonym, tylko w Piotrze Korbanie! A jej przyjaciółka, słysząc takiego newsa, będzie w szoku. - Jezu, ty nie mówisz poważnie?… Z Michałem macie taką wspaniałą relację, stały, wydaje się dobry i spokojny związek… Nie rób tego! Nie popełnij błędu, który ja sama kiedyś zrobiłam… - A jeśli to nie jest błąd? A jeśli to ślub jest błędem?
- Co ty wygadujesz?! Wahasz się w sprawie ślubu? To normalne, każda z nas sobie zadawała to pytanie, czy na pewno to ten jedyny… - Sama widzisz! - Wahania to jedno, ale… Kim on jest? - Policjantem. Ma na imię Piotr….
- Ty chyba żartujesz? Dla nie wiadomo czego chcesz rzucić wartościowy związek? Odbiło ci?! Czy on ci coś mówił, obiecywał? - Nie, ale... pokazał jakąś swoją intymność… Coś, czym się chyba nie dzieli z ludźmi… Jakby chciał mi dać do zrozumienia, że… - Że co?! Jezu, jaka ty jesteś naiwna... Spałaś z nim? Mam nadzieję, że nie?! - Nie... Ale mnie pocałował i… - I co? - I coś poczułam…
Burska zrobi wszystko, by Hani pomóc - i by jej związek z Michałem jednak uratować. Tymczasem w jej własnym małżeństwie też będzie trwał kryzys. Bo Bart wcale nie zapomni o Kazi… nawet, jeśli głośno się do tej „słabości” nie przyzna i o swoich rozterkach będzie rozmawiać tylko z kolegami.
- Powiesz jej? - Komu? O czym? - Julce. O swoich uczuciach... - O jakich uczuciach? Nie mam o czym… To znaczy, nie twoja sprawa! - Pan profesor, jak każdy mężczyzna, ma prawo do tajemnic. I do uczuć… - Zejdziesz ze mnie? Coś się tak uwziął?! Uczucia pochodzą nie tylko z serca, ale i z rozumu! - Nie uważa pan profesor, że to gwarantowany konflikt? Rozum i serce... Na co profesor stawia? - Zawsze na dialog!
Tymczasem w szpitalu w Leśnej Górze odbędzie się medyczna konferencja – zorganizowana przez Begera. Młody lekarz zostanie w końcu prawdziwą gwiazdą, ale na tym jego ambicje się nie skończą. I w finale Maks postanowi… walczyć o posadę dyrektora. Oczywiście za plecami Konicy.
Tajną bronią chirurga okaże się „przyjaciółka” z dawnych lat - dyrektor Marta Jacyno z Akademii Medycznej (w tej roli Dominia Bednarczyk). Gotowa wybaczyć mu wszystkie stare „grzeszki”... - Z tych kandydatów, którzy się do tej pory zgłosili, nie ma lepszego... Ja będę za tobą i kilka osób będzie głosowało tak, jak ja chcę... Są ode mnie zależni. - A… te sprawy, wiesz... z przeszłości? - Bez znaczenia. Było, minęło, zapomniane! Była jakaś sprawa w sądzie? Nie było…
Gdy Konica odkryje, że może stracić stanowisko, podda się bez walki. I po kilku godzinach sam złoży wypowiedzenie. - Z zawodu jestem w końcu lekarzem... Jakoś to będzie! Czy jego miejsce naprawdę zajmie Beger – znienawidzony przez połowę szpitala?
Za to na koniec: zapraszamy na kolejne spotkanie Radwana z Asią! Doktor Gawryło przyjedzie do szpitala na konferencję… i gdy zobaczy znajomą twarz, naprawdę się ucieszy. - Chciałam panu podziękować... Domyślam się, że to pan załatwił mi to zaproszenie? - Nie, nic nie wiedziałem… - Wśród różnych swoich zalet posiadam też dobry detektor do wykrywania ściemy... Nie potrafi pan doktor kłamać!
Po kilku godzinach lekarka zaprosi kolegę na herbatę, tym razem już u siebie w domu. Krzysztof pobiegnie do niej jak na skrzydłach - szczęśliwy, że na nowo może zobaczyć się z Kubą. A gdy junior dostanie w prezencie model karetki, będzie zachwycony. - Tak na szybko coś znalazłem... - Marzył o takim.(…) Jakby pan czytał w jego myślach…
Gdy syn po raz pierwszy zgodzi się z nim pobawić, w oczach Radwana zalśnią za to łzy… - Dzień dobry, to pan jest chory? - Tak. Boli mnie serce… - Zabieram pana do szpitala! - A pan jest dobrym lekarzem? - Bardzo dobrym... Moja mama jest lekarzem i mój tata jest lekarzem, oni mnie wszystkiego nauczyli!(…) Dlaczego płaczesz? - Nie, nie płaczę... Cieszę się, że pan doktor się mną zajmuje!
Tymczasem Joanna zacznie nagle wypytywać o “przyjaźń” Krzysztofa z Gawryłą. - Dobrze się znaliście? - Co ma pani na myśli przez „dobrze”? - Nic zdrożnego… Nie mam przecież na myśli, że byliście blisko. Pytałam, czy ze sobą rozmawialiście. Ludzie czasami ze sobą pracują, a się w ogóle nie znają… - Rozmawialiśmy…
Czy lekarka zauważy w końcu, że Radwan coś przed nią ukrywa… i że wieczór najchętniej spędziłby wcale nie z nią, tylko z małym Kubą? Ciekawych zapraszamy przed telewizor