• 
• W kolejną środę Olena dołączy do lekarzy z Leśnej Góry, podpisując z Agatą oficjalną umowę. - No, to formalności mamy za sobą! Obowiązki, które wpisałyśmy w umowę, są oczywiście w dużej mierze elastyczne… - Jestem gotowa nawet dzisiaj stanąć przy stole operacyjnym!

• 
• - Koordynacja pomocy, organizacja transportów, operowanie… Mówiąc o elastyczności, miałam na myśli raczej nadmiar obowiązków. Widzę, że rozpiera panią energia? - W mojej sytuacji albo jest się stale czymś zajętym, albo umiera się ze zmartwienia…

• 
• Pierwszą pacjentką doktor Kosenko zostanie młoda Ukrainka, której będzie grozić amputacja nogi – przez ropne zapalenie kości. A Paweł, by przyspieszyć diagnozę chorej, zwróci się o pomoc do swojego kolegi laboranta Miłosza, który okaże się… sobowtórem Piotra Korbana. Jaka tajemnica kryje się za podobieństwem obu mężczyzn? Odpowiedź wkrótce…

• 
• W najbliższym odcinku pojawi się też kolejny bohater: Szymon (w tej roli Marek Bogucki) - bandyta, który okaże się dawnym „znajomym” Glorii oraz szefem Mario. Mężczyzna odszuka doktor Krasucką w szpitalu i zażąda „przysługi”. Przypominając dziewczynie o jej błędach z przeszłości...

• 
• - Możemy porozmawiać? - Nie! - Ty się mnie boisz? - Nie… - A może boisz się swojej przeszłości? - Zostaw mnie, proszę.(…) Czego ode mnie chcesz? - Żebyś mi pomogła... Kiedyś my pomogliśmy tobie, czas byś się zrewanżowała. Twój dobry znajomy ma do ciebie słabość... a to może nam bardzo pomóc. - Zostaw mnie… - Wiesz, że to tak nie działa... Będziemy w kontakcie!

• 
• Tymczasem Blanka kolejny wieczór spędzi w pubie z Mario, coraz bardziej zauroczona – i wciąż nieświadoma, że jej „adorator” należy do mafii. - Co ty tu robisz?… Śledzisz mnie? - A może to szczęśliwy traf? Możesz wybrać… - Uciekasz ze szpitala bez słowa… - Wysłałem kilka przepraszających SMS-ów! - I myślisz, że to wystarczy?

• 
• - Jak się czujesz? - Pozbierałem się, nie mam już nawet siniaków… Przyniosłem ci coś do picia. Pomyślałem, że będziesz spragniona… Wody chyba nie odmówisz? - Zapytałeś, czy możesz się przysiąść? - No, tak... Nie zapytałem…

• 
• A w finale: dramat Tadka w Ukrainie. Po wyjeździe na misję, ratując dziesiątki rannych, Borucki poczuje się jak w piekle… i jedynym pocieszeniem okażą się dla niego myśli o Glorii. Chłopak zrozumie w końcu, że nie chce już być „tylko” jej przyjacielem i podczas kolejnej rozmowy wyzna koleżance swoje uczucia. - Może pomyślisz, że to głupie, ale… Czy chciałabyś być moją dziewczyną? - Zabrzmiało jak staroświeckie oświadczyny… - Więc... czy chciałabyś? - Tak! Chciałabym…

• 
• Kilka godzin później do Leśnej Góry dotrze za to wiadomość, że młody lekarz został ranny. - „Zaopatrujemy ranę…” - Brzuch? - Jak poważnie?!

• 
• - „Powinien trafić do szpitala.” - Zawieźcie go! - „Jak tylko będzie transport.” - Co? A kiedy będzie?! - „To jest wojna, nic nie wiemy…”

• 
• Michał z Oleną wskoczą w finale do karetki i ruszą przyjacielowi na pomoc – ku przerażeniu Hani. - Wiem, gdzie szukać Tadka! Wiem, gdzie pojechał... To znaczy: w jaki rejon. Będzie jakiś punkt zaczepienia. Miałem go zmienić za dwa tygodnie…

• 
• - Chcesz jechać?... Poważnie?! - Nie ma innego wyjścia… Powiedzcie Glorii, że go przywieziemy... Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka 855 już 5 października o godz. 20:55 – takich emocji lepiej nie przegapić!