• 
• Doktor Tretter od początku dyżuru będzie się źle czuł, co zauważy od razu Alina. - Nie wyglądasz dobrze… - A ja myślałem, że jeszcze jakiejś dziewczynie zawrócę w głowie… - Nie żartuj sobie! Masz duszności?(…) Mierzyłeś sobie ciśnienie? - Mamy niedobór pacjentów i robisz łapankę pod szpitalem?… Pójdę i zmierzę, zadowolona? - Bardzo! Gdy na SOR trafią ofiary wypadku, profesor na nowo chwyci jednak za skalpel – i ukryje przed kolegami, że ma atak paniki… Czy narazi tym pacjentów na niebezpieczeństwo?

• 
• Tymczasem Hania spróbuje w końcu szczerze porozmawiać z Miłoszem… a laborant wpadnie na jej widok w panikę. - Pani mnie śledzi! - Nie, nie! To zupełny przypadek... Proszę pozwolić mi coś wyjaśnić!

• 
• Chwilę później dojdzie do wypadku i Drabik zostanie ranny – na tyle poważnie, że będzie musiał trafić do szpitala. - Proszę pokazać rękę... Wykrwawi się pan, jeśli nie założę opatrunku!

• 
• A gdy badania wykażą, że Miłosz ma uszkodzone ścięgno i musi przejść operację, mężczyzna będzie naprawdę przerażony - słysząc, że zabieg przeprowadzi właśnie doktor Sikorka. - Wolałbym innego lekarza! - Rozumiem, ale to niemożliwe... Nie ma w tej chwili nikogo wolnego... Nie kłamię!

• 
• W finale operacja okaże się się jednak sukcesem. A Hania wyzna w końcu, dlaczego ich pierwsze spotkanie zrobiło na niej aż takie wrażenie. - Chłopak, w którym się zakochałam... umarł. Nagle. Bardzo trudno mi było… jest się z tym pogodzić. Gdy zobaczyłam pana… przez chwilę pomyślałam, że Piotr nadal żyje.

• 
• - Wiem, że to zupełnie szaleństwo! Nie macie ze sobą nic wspólnego... ale naprawdę jesteście bardzo podobni. Chciałam panu pokazać jego zdjęcie… Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!