Bart jest już w domu, ale wciąż daleki od pełnego wyzdrowienia. Profesor zaskakuje Julkę pomysłem założenia pasieki, kupując cały zestaw uli. A gdy doprowadza do poważnego zranienia młotkiem Tymka, Burska i Lilka uznają, że Artur jest w stanie manii i zmuszają go do wizyty u psychiatry.
Na SOR trafia Stanisław – starszy biznesmen, który nagle zasnął w aucie, ku zaskoczeniu niemal całej swojej rodziny. Chorym zajmuje się Blanka i dowiaduje się, że mężczyzna cierpiał ostatnio na silny ból nogi – po tym, jak przez kilka lat nie leczył nadciśnienia. Później okazuje się, że senior został specjalnie odurzony lekami przez wnuka…