TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
Na dobre i na Złe
Facebook
YouTube
Twitter
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Twitter
YouTube
Facebook
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
pokaz
zwiastuny
fotostory
ekstra
zdjęcia z odcinków
wszystkie
back
Przekraczając granice
menu
Zapraszamy na 889 odcinek „Na dobre i na złe”... Co tym razem wydarzy się w Leśnej Górze?
Przede wszystkim: Radwan złoży w sądzie zeznania w związku ze śmiercią bandyty, który porwał jego syna i – sprowokowany przez prokuratora – głośno przyzna, że wcale nie czuje wyrzutów sumienia. - Jest pan wykwalifikowanym lekarzem, ale nie udzielił pan pomocy osobie, którą pan zmasakrował.(…) Skupił się pan na wymierzeniu kary, działając… jak to było? „W amoku”!(…) Nie wezwał pan nawet karetki, prawda? - Nie! Ten śmieć groził mojemu dziecku nożem! - Zabiłby go pan jeszcze raz? - Tak!
Po takich słowach lekarz będzie pewien, że trafi do więzienia i w końcu szczerze porozmawia z Asią. - Wiesz, że czasem zabierają do aresztu prosto z sali rozpraw? Mogę zniknąć na osiem lat.(…) Chcę prosić cię o jedno. Gdybym nie wrócił… będziesz musiała to wyjaśnić Kubie. Żeby nie myślał, że jego ojciec jest zwykłym kryminalistą… - Oczywiście, że tak... Nigdy do tego nie dopuszczę!
Następnego dnia Radwan odzyska jednak nadzieję… Na ogłoszeniu wyroku wspierać go będą wszyscy przyjaciele ze szpitala, na czele z Blanką. - Zdenerwowany?(…) To wszystko jest tak cholernie niesprawiedliwe... Że ktoś taki jak ty… wspaniały ojciec i… taki dobry człowiek… - Dobry? Pobiłem człowieka i on nie żyje! Jestem lekarzem, powinienem ratować życie... a ja je odebrałem. - Ratowałeś syna. Robiłeś to z miłości i nie masz się czego wstydzić! Nie jesteś mordercą... Dla mnie... jesteś bohaterem.
A sędzia postanowi w finale sprawę umorzyć – uznając, że lekarz w chwili ataku na porywacza nie był poczytalny. - Nie ulega wątpliwości, że w tej sprawie oskarżony działał w silnym wzburzeniu emocjonalnym, które było usprawiedliwione okolicznościami...
Gdy Krzysztof wróci do Asi, ta będzie za to miała kolejną dobrą wiadomość… bo Kubuś zacznie w końcu na nowo mówić! - Mamo… Tato… Nigdy mnie nie zostawiajcie…
Tymczasem Olena wróci z Ukrainy – prosto w ramiona stęsknionego Michała. Ale gdy oboje zostaną sami, nagle się od ukochanego odsunie… Niezdolna do tego, by zapomnieć o koszmarze wojny, nawet u boku narzeczonego. - Przepraszam... Nie mogę. Próbowałam udawać, że wszystko jest w porządku... Ty tutaj, ja tam… Myślałam, że jak przyjadę… to wojna zostanie za granicą. Ale nie zostaje...
- Nie umiem tego wyłączyć i po prostu przejść w tryb „miłość”… Przepraszam. Wszystko popsułam… - Nie… Nic nie popsułaś. Przyjechałaś do mnie. Jesteś tu… To jest najważniejsze. Kocham cię. I wiem, że ty mnie również...
A w finale: kolejna burza w domu Falkowicza! W nowym odcinku Matylda znów się zbuntuje i wyzna Jadzi, że wręcz nie cierpi Sary Berezińskiej – którą ojciec jest zachwycony. - Tata jest nią całkowicie odurzony… jak heroiną! - Przejdzie mu... Tylko na to potrzeba czasu... - Ale oni mają robić razem interesy!(…) Przecież jej źle z oczu patrzy!
Gdy gosposia zacznie nowej przyjaciółki szefa bronić… nastolatka znajdzie sposób, by przeciągnąć ją na swoją stronę. - Protekcjonalna, wyniosła… Widziałam, jak wyrzucała pani lasagnę do toalety! - Moją... popisową lasagnę?! - Na własne oczy widziałam! Mówiła tacie, że za tłusta i za słona... Że źle się w domu odżywia... Sama słyszałam! - Za tłusta?... A mnie mówiła, że była pyszna! Co ona… Wywłoka jedna, manipulantka!
- Są granice, Matylda... Są granice! Co wydarzy się, gdy obie ruszą do akcji – za cel biorąc usunięcie Sary z życia profesora? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!