• 
• Falkowicz ostro pokłóci się z Michałem – uznając, że kolega po załamaniu nie odzyskał wcale równowagi i nie powinien wracać na salę operacyjną. A Wilczewski w końcu wybuchnie. - On chyba żartuje! Niech mnie przestanie traktować jak niedojrzałego dupka! Następnego dnia młody chirurg do reszty za to straci cierpliwość i… wyrzuci profesora z domu. - Może wrócimy do naszej... codzienności? Do normalności… Proponuję, żeby każdy wrócił do swojej! - Chyba nie sugerujesz, że... mamy się wyprowadzić?

• 
• Następnego dnia młody chirurg do reszty za to straci cierpliwość i… wyrzuci profesora z domu. - Może wrócimy do naszej... codzienności? Do normalności… Proponuję, żeby każdy wrócił do swojej! - Chyba nie sugerujesz, że... mamy się wyprowadzić?

• 
• Tymczasem Iga nadal będzie prowadzić śledztwo i obserwować klinikę, z którą współpracuje Markiewicz – na czym profesor ją przyłapie. - Bawi się pani w tajnego agenta?... Ma mnie pani za ślepego idiotę!? Uśmiech lekarza szybko jednak zniknie…

• 
• Gdy Kaczorowska zbada suplementy, które produkuje jego firma, Markiewicz zrozumie, że jego kariera może legnąć w gruzach. W finale za to podejrzaną „terapią” – oraz śmiercią - pacjentki kliniki zainteresuje się prokurator.

• 
• A do tego w gabinecie profesora zjawi się dociekliwy dziennikarz… - Czy jeśli doktor Murawskiej zostaną postawione zarzuty, weźmie pan na siebie część odpowiedzialności? - Pan jest... wyjątkowo bezczelny!!!

• 
• ...I po tym spotkaniu Markiewicz na dobre wpadnie w panikę! Kilka godzin później lekarz odwiedzi prokuratora Greca, oferując swoje zeznania w zamian za nietykalność. I ze szczegółami opowie o oszustwie, do którego nakłoniła go Sara: produkcji suplementów, w których znajdują się groźne dla zdrowia zanieczyszczenia. - Odpady, chrząstki… Substancje niebezpieczne? - Też tam są...

• 
• - Kiedy uruchamialiśmy produkcję tych suplementów, otworzyliśmy kilka linii. Ale tylko jedna była oficjalna... Moja wspólniczka zapewniała mnie, że to normalne, że tak postępują wszyscy, ale ja kazałem pobrać próbki z pozostałych… - Dlaczego pan do mnie z tym przyszedł? - Jako szanowany lekarz nie mogę pozwolić, by moje nazwisko wymieniane było w kontekście jakiejś afery… - A ja myślę, że poczuł pan, że grunt zaczął się palić pod nogami… - Te dokumenty to dowód przestępstwa, któremu staram się zapobiec!

• 
• A gdy podejrzana spróbuje uciec za granicę, policja ruszy jej śladem... i Sara trafi w końcu do aresztu! Czy odpowie nie tylko za oszustwo, ale też za śmierć młodej pacjentki? I czy Falkowicz odzyska dzięki temu choć część utraconego majątku? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2, w premierowych odcinkach serialu – zobacz koniecznie!