• 
• Przede wszystkim Tadek zabierze Martynę na romantyczny weekend, planując sporą niespodziankę: oświadczyny! Wyjazd zakochanych od początku będzie jednak pechowy.

• 
• Najpierw lekarz odkryje, że wynajęty przez niego domek jest zajęty i w zastępstwie dostanie nocleg o niższym standardzie. Później relaks młodych nad rzeką zakłócą za to turyści…

• 
• - Nie chciałbym być nieuprzejmy, ale… trochę nam przeszkadzacie! Byliśmy tu pierwsi! - To brzmi trochę dziecinnie, stary...

• 
• A gdy Borucki zdecyduje się poprosić Martynę o rękę... do akcji wkroczy osa! Sąsiadka pary zostanie nagle użądlona, niemal od razu wpadnie w szok anafilaktyczny i Tadek, chcąc nie chcąc, zyska kolejną pacjentkę. - Nie jest dobrze... Zaraz się udusi! Martyna, poszukaj ostrego noża! Muszę zrobić konikotomię, to jedyne wyjście!

• 
• - A jak jej zrobisz krzywdę? Może poczekajmy na karetkę… - Tadek, może on ma rację… Jak coś jej się stanie, to cię oskarżą... Stracisz prawo do wykonywania zawodu! - Przytrzymaj ją mocno, nie może się ruszać!... Jest stabilna? To ważne... Nie możemy uszkodzić tętnicy!

• 
• A Martyna, przytłoczona emocjami, w finale znów się załamie... - Możemy udawać, ile chcemy, ale prawda jest taka, że umieram... Powiedziałeś, że to ma być najszczęśliwszy wyjazd w naszym życiu... bo wiesz, że będzie ostatni! - Nie! Nie dlatego tak powiedziałem… - Gdyby nie moja choroba… w ogóle nie chciałbyś mi się oświadczyć!

• 
• - Normalni ludzie spotykają się latami, mieszkają razem, kłócą, rozchodzą... a nie planują chemię i kolejne naświetlania! Boję się, Tadek… - Jesteśmy w tym razem, słyszysz? Kocham cię. Tak bardzo cię kocham…

• 
• Spory kryzys czeka w środę także Begera, bo gdy lekarz na nowo spotka się z Puchalskim, inwestor nie pozostawi mu złudzeń: - Ma pan po prostu zamknąć szpital, żebym ja mógł później sprzedać z zyskiem działkę, na której został zbudowany... Czego pan jeszcze nie rozumie, panie Beger?

• 
• W trudnych chwilach Maks zyska jednak sojuszniczkę: Glorię. A lekarka nie tylko opowie się po jego stronie, ale też zmobilizuje Begera do walki. - Wiesz, dlaczego się w tobie wtedy zakochałam? Bo jesteś ambitny, bo wiesz czego chcesz, bo dbasz o każdego pacjenta... Bo jesteś Maks Beger! Jeśli ktoś ma uratować ten szpital, to nie wyobrażam sobie lepszego dyrektora niż ty! Jak akcja się rozwinie? O tym przekonacie się tylko na antenie TVP 2, w premierowych odcinkach serialu – zapraszamy!