Anna Cieślak wierzy, że w kamieniach może być zaklęte prawdziwe szczęście. Ma nawet kilka talizmanów.
- Najważniejszy jest dla mnie ten, który dostałam od Pani Ani Dymnej w dzień premiery "Mewy" w teatrze Słowackiego w Krakowie. Noszę go zawsze przy sobie – wyznała gwiazda na jednym z czatów.