W mieszkaniu Emilii Krakowskiej łap nie brakuje - są aż trzy komplety. Należą kolejno do: suczki Morżi (wielorasowej), perskiego kota Cieciora i żółwia-podróżnika. Do niedawna aktorka dzieliła też dom z psem Feliksem. Dzisiaj Feliks w dalszym ciągu ma swój kącik, tylko już nie na kanapie, a w sercu p. Emilii - zapytana o niego mówi krótko: "To co, że już nie żyje? Dla nas to nie ma żadnego znaczenia!"