W pracy Hania zajmuje się znaną himalaistką z urazem ręki po wypadku na drodze. A gdy doktor Sikorka decyduje się ranną operować, mąż kobiety prosi nagle lekarkę, by celowo popełniła w trakcie zabiegu błąd.
Do szpitala zagląda na kontrolę Anita - prawniczka, która miała niedawno nowotwór. Okazuje się, że pani adwokat postanowiła adoptować nastolatka, który miał ostatnio kłopoty, przypadkiem stanął na jej drodze - i podczas ich pierwszego spotkania nawet ją okradł. Gdy badania wykazują możliwy nawrót raka, kobieta jednak z założenia rodziny rezygnuje, by nie narażać chłopca na utratę kolejnego domu…
Tymczasem Majka, zirytowana brakiem działania ze strony Borysa, sama rusza do akcji i w końcu uświadamia lekarzowi, że ma ochotę na romans. A w finale oboje przyłapuje na gorącym uczynku jedna z pacjentek - tak oburzona, że następnego dnia składa u Agaty na zachowanie ordynatora oficjalną skargę.